Moje drogie dziewczyny!
Stylizacja włosów to nie lada wyzwanie dla niewprawionej ręki. Nie wszystkie mamy bujne fryzury i często musimy spędzać wiele czasu przed lustrem, aby nadać włosom jakieś przyjazne kształty. Jeżeli męczy was włosowa rutyna pielęgnacyjna, mam dla was produkt, dzięki któremu modelowanie stanie się waszym ulubionym zajęciem! Brzmi niedorzecznie? Przekonajcie się same, bo przychodzę dla was z recenzją fantastycznego sprayu, który zapewnia zjawiskową fryzurę w kilku prostych krokach. Poznajcie Nanoil Hair Styling Spray.
Przyjemna i szybka stylizacja włosów
Nie uwierzyłam, dopóki nie wypróbowałam. Przyjaciółka poleciła mi Nanoil Hair Styling Spray, a że ufam jej bezgranicznie, od razu przystąpiłam do testowania. Zamówiłam go na www.nanoil.pl, prędko dostałam dostawę pod moje drzwi. I to akurat wtedy, gdy miałam umyte włosy i czekały na stylizację! Rozpyliłam produkt na całych włosach, co było naprawdę proste, bo ma wygodny atomizer, który ułatwia dozowanie. Dokładnie rozczesałam włosy, ułożyłam je przy użyciu mojej ulubionej metody (suszenie na szczotkę). Natychmiastowo stały się przyjemne w dotyku, gładkie i podatne na wszelkie zabiegi. Zaskoczyło mnie to! Po skończeniu modelowania spryskałam już suche pasma, aby je utrwalić. I efekt utrzymywał się przez cały dzień. Nie musiałam niczego poprawiać ani martwić się, że włosy oklapły. To naprawdę miłe zaskoczenie. Ale to nie wszystko…
Wielozadaniowa pielęgnacja i odżywienie
Nanoil Hair Styling Spray to nie tylko doskonały płyn ułatwiający stylizację. To także kosmetyk, który odżywi i wypielęgnuje nasze włosy jak żaden inny spray. Jest w stanie zastąpić mi wiele produktów do pielęgnacji. Wszystko zawdzięczamy wspaniałym składnikom pielęgnującym, które są pożądane w kosmetyce. Główna rola przypada prowitaminie B5, czyli panthenolowi, który jest w stanie ujarzmić nawet najbardziej niesforne kosmyki. Znacznie wygładza, odżywia i nikt nie dba o włosy tak, jak on! Następnie znajdziemy olejek rycynowy, stosowany od wielu pokoleń przez nasze babcie i prababcie. Absolutnie niezastąpiony, świetny i nie warto się z nim rozstawać. Znacznie wzmacnia i odżywia pasma, przywracając im naturalny blask. Polyquaternium-68 natomiast znakomicie utrwala włosy, a także hamuje puszenie i elektryzowanie się, dzięki czemu nasza fryzura wygląda świetnie nawet zimą po zdjęciu ukochanej czapki. Pasma są pełne objętości, zdrowe, znacznie pogrubione. Nie spodziewałam się aż takich efektów po tej niepozornej, luksusowej buteleczce.
Nanoil Hair Styling Spray – dla kogo?
Dla każdego! I jestem tego pewna, ponieważ nie znalazłam jeszcze tak lekkiego kosmetyku. Nie obciąży żadnych pasm. Jeżeli Twoje włosy są grube i trudne w ułożeniu czy delikatne, kruche i zniszczone, nie musisz martwić się, że spray dodatkowo je dociąży. Uważam, że każda dziewczyna powinna mieć pod ręką ten niezastąpiony produkt, ponieważ:
– zapewnia szybką, prostą i przyjemną stylizację,
– odżywia, wygładza i nawilża,
– ułatwia rozczesywanie,
– dyscyplinuje najbardziej niesforne kosmyki,
– zapobiega puszeniu i elektryzowaniu się,
– zabezpiecza przed mrozem, wiatrem, słońcem i wilgocią,
– utrwala fryzurę na długie godziny.
To spray, który powinnyście mieć. Po prostu! Musicie wypróbować działanie na sobie. Gwarantuję miłość od pierwszego wejrzenia! Aby urozmaicić swoją rutynę pielęgnacyjną, polecam wypróbować też inne kosmetyki marki, bo według mnie są niezawodne.
Czekam na wasze komentarze! Recenzja przypadła wam do gustu? Wypróbowałyście już Nanoil Hair Styling Spray? Buziaki!