Jedną z najbardziej znanych odżywek do rzęs jest Nanolash. Idzie za tym jego skuteczność. Wszystkie kobiety, z którymi rozmawiałam na ten temat oraz te, którym samodzielnie przeprowadzałam kurację, są bardzo zadowolone z rezultatów. Moje klientki i znajome potwierdzają jego działanie.
Nanolash polecany jest osobom, które mają przerzedzone i krótkie rzęsy. Działanie tej odżywki do rzęs opiera się głównie na wydłużeniu, zwiększeniu objętości i przyciemnieniu koloru. Przenika ona do korzenia rzęsy, odżywiając go i tworząc barierę ochronną. Pierwsze efekty można zaobserwować już po mniej więcej 15 dniach. Na końcowy rezultat przyjdzie nam poczekać miesiąc.
Nanolash stosuje się na noc, na górną i dolną linię rzęs.
Nakładanie kosmetyku nie sprawia żadnych trudności. Aplikatorem – małym pędzelkiem robi się kreskę, podobnie jak eyelinerem. Jeśli ktoś nie miał do czynienia wcześniej z taką metodą malowania się, to szybko nabierze wprawy po kilku aplikacjach. Oczywiste jest, że nasze oczy muszą przyzwyczaić się do tego, że nakładamy na nie coś nowego. Mimo to nie zaobserwowałam, żeby ta odżywka do rzęs podrażniła lub uczuliła mnie.
Opakowanie jest solidnie wykonane. Czarny kartonik i srebrne literki wyglądają naprawdę efektownie. Czasami mogą pozostawać na nim ślady palców. Ale to nie decyduje o skuteczności tego produktu. Czasami przy chowaniu aplikatora do buteleczki niewielka ilość odżywki wydostawała się na zewnątrz. Pamiętajmy więc, by delikatnie zamykać kosmetyk. Buteleczka mieści 3 ml, które wystarczają na całą kurację. Cena jest przystępna, dlatego cały zabieg można powtarzać dla podtrzymania efektu długich rzęs.
Strona internetowa : www.nanolash.pl
Plusy:
- Wydłuża, pogrubia i zagęszcza
- Odżywia i wzmacnia
- Efekty po 15 dniach
- Łatwość aplikacji
- Nie uczula
- Eleganckie opakowanie
Minusy:
- Cena mogłaby być jeszcze niższa