Podkład tylko na wielkie wyjścia: Smashbox Studio Skin

smashbox-studio-skin.jpg

Cześć!

Każda z nas zapewne przetestowała tysiące podkładów, a i tak nie znalazła tego idealnego. Ze mną było podobnie. W końcu, i to całkiem przypadkiem, trafiłam na podkład Smashbox Studio Skin. Czy to mój podkład numer jeden? A może nadaje się tylko na wielkie wyjścia?

Co zapewni nam podkład od Smashbox?

Studio Skin przeznaczony jest do każdego typu cery. Na skórze utrzymuje się do 15 godzin, jest odporny na wodę i pot, nie wymaga poprawek w ciągu dnia. Ma lekką konsystencję, z łatwością się nakłada oraz zapewnia uczucie lekkości i świeżości. Daje średnie i pełne krycie – wszystko zależy od tego, ile warstw zaaplikujesz. Podkład Studio Skin od Smashbox zawiera rozświetlające pigmenty, które rozpraszają światło i dzięki temu zapewniają skórze promienny i świeży wygląd. Zapewnia całkiem niezłe krycie, a ze względu na silikonową warstwę, którą tworzy na buzi, pory i nierówności skóry są wygładzone i wypełnione.

Podkład Studio Skin Smashbox – czy coś jest na nie?

Tak! Mimo że kosmetyk ma lekką formułę, to szybko zastyga i podczas aplikacji należy sprawnie rozprowadzić go pędzelkiem. Co więcej, po kilku godzinach ciemnieje, tworząc na skórze nieestetyczne plamy i smugi. Jednak najgorsze jest to, że przy dłuższym stosowaniu podkładu Studio Skin Smashbox pojawiają się niedoskonałości. Dlatego uważam, że ten kosmetyk nadaje się tylko na wielkie wyjścia i do sporadycznego użytku.

Jak stosować podkład Studio Skin?

Zacznij od zaaplikowania bazy pod makijaż. Następnie pędzelkiem rozprowadź cienką warstwę podkładu Smashbox. Jeżeli zależy ci na lepszym kryciu, dołóż kolejne warstwy. Pamiętaj, żeby podkład nakładać na środkową część twarzy, a następnie rozcierać go na boki. Na koniec makijaż utrwal pudrem, najlepiej z tej samej marki. Do wyboru masz aż 22 odcienie, które są dostosowane do każdej karnacji.

Używałyście podkładu Smashbox Studio Skin?