Jak zrobić domowy samoopalacz? | Kawa, herbata i kakao

domowy-samoopalacz.jpg

– Dzień dobry, tu lato!

Zaskoczona? Jeśli tobie też nie udało się złapać wiosennej opalenizny, mam dla ciebie kilka sprawdzonych przepisów na domowy samoopalacz. Taki, który nie śmierdzi, nie brudzi i podkreśla skórę naturalnym, delikatnie brązowym odcieniem.

Dla mnie opalona skóra wygląda naprawdę pięknie. Cieszę się, że naturalnie opalam się dość szybko, ale żałuję, że nierównomiernie. Właśnie dlatego często sięgam po samoopalacze, żeby wyrównać opaleniznę. Zawsze istnieje jednak ryzyko, że coś się pobrudzi, gdzieś rozprowadzi się nierównomiernie albo odcień będzie pomarańczowy. Wszystkiego tego można uniknąć stosując naturalne samoopalacze.

NATURALNE SAMOOPALACZE – ZALETY

Przygotowane w domu samoopalacze rewelacyjnie sprawdzą się do wyrównania koloru skóry, ale również jako zamiennik dla opalania (które de facto jest szkodliwe i nie każdemu służy) i sklepowego samoopalacza (naszpikowanego szkodliwymi składnikami). Można powiedzieć, że domowy samoopalacz do ciała to dużo bezpieczniejsza opcja, bo nawet przy nietolerancji niektórych składników, możemy je zamienić na inne o podobnym działaniu. Nie mogę też pominąć dodatkowych właściwości, jakie ma domowy samoopalacz. Stosowany regularnie nie tylko daje piękną i naturalną opaleniznę, ale również:

  • opóźnia procesy starzenia się skóry,
  • odżywia i zapewnia prawidłowe nawilżenie,
  • ujędrnia, uelastycznia i minimalizuje cellulit,
  • wyrównuje naturalny koloryt skóry,
  • może minimalizować przebarwienia.

NATURALNE SAMOOPALACZE – WADY

Zapytacie pewnie: to naturalne samoopalacze mają jakieś wady? Tak, dwie, które naprawdę można przeboleć. Po pierwsze efekt opalenizny uzyskany dostępnymi w domu substancjami utrzymuje się dość krótko, więc warto stosować je codziennie. No i naturalny samoopalacz może uczulać, ale tylko jeśli mamy alergie na jakiś z użytych składników. Jak dla mnie – żaden problem, bo można sobie np. kakao zastąpić kawą.

Same widzicie, że bilans zysków i strat wychodzi na plus, czyli warto spróbować tego sposobu. Pojawia się jednak pytanie, jak zrobić naturalny samoopalacz do ciała. Oto moje sprawdzone przepisy, które możecie wykorzystać w swoim domu.

PRZEPIS NA DOMOWY SAMOOPALACZ

Naturalnymi bronzerami są: kakao, kawa i herbata. Do zrobienia dobrego samoopalacza potrzeba jednak kilku dodatkowych składników.

1. Przepis na domowy samoopalacz w kostce:

  • 2 łyżki wosku pszczelego
  • 2 łyżki masła shea
  • 2 łyżki oleju kokosowego
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka cynamonu

Wosk, masło shea i olej kokosowy rozpuszczamy na parze. Dodajemy przyprawy i kakao i mieszamy do powstania jednolitej masy bez grudek. Masę przelewamy do foremki wielkości mydełka lub mniejszych (mogą być nawet takie do kostek lodu). Pozostawiamy na kilka godzin w lodówce. Po zastygnięciu wyjmujemy domowy samoopalacz w kostce i raz dziennie nacieramy nim skórę w miejscach, które chcemy delikatnie podkreślić. Dodatkowo skóra będzie nawilżona i zdecydowanie lepiej odżywiona.

2. Przepis na domowy olejek brązujący

  • buteleczka czystego olejku roślinnego
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
  • 1 łyżeczka cynamonu

Do buteleczki z dowolnie wybranym olejkiem dodajemy wszystkie przyprawy i mocno wstrząsamy do momentu dokładnego połączenia się składników. Jakie olejki są najlepsze do zrobienia samoopalacza? Polecam olej ze słodkich migdałów lub pestek malin, ewentualnie z orzechów makadamia lub winogronowy. Powinien być lekki i dobrze się wchłaniać. Takim olejkiem można smarować ciało każdego dnia rano – daje bezcenne uczucie nawilżenia oprócz tego, że świetnie podkreśla opaleniznę i przyciemnia skórę.

3. Przepis na samoopalacz z kawy w sprayu

  • 2 szklanki schłodzonej, mocnej kawy
  • 1 szklanka wody
  • 1 szklanka oleju migdałowego

Domowy spray samoopalający przygotowuje się równie prosto, co olejek brązujący. Potrzebna jest jednak czysta buteleczka z atomizerem – można ją kupić w drogerii lub wykorzystać taką po jakimś zużytym produkcie. Kawę, wodę i olejek wlewamy do takiego pojemniczka i wstrząsamy. Niestety woda nie łączy się z olejem, więc domowy samoopalacz z kawy trzeba wstrząsnąć przed każdym użyciem. Najlepiej używać go po kąpieli, bo najlepiej działa na oczyszczonej skórze. Po zaaplikowaniu rozprowadzić okrężnymi ruchami dłoni.

4. Przepis na domowy samoopalacz z herbaty

  • 4 torebki mocnej, czarnej herbaty
  • 1 szklanka wrzącej wody

Najprostszy z możliwych! Zaparzamy herbatę we wrzątku i studzimy. Przelewamy do buteleczki z atomizerem i stosujemy jak wyżej. Plusem jest fakt, że herbata ma właściwości brązujące, ale nie zostawia brzydkich zacieków, dobrze się wchłania i nie brudzi ubrań.

5. Przepis na domowy samoopalacz z kawy i kakao

  • 2 łyżki masła kakaowego
  • 1 łyżka kakao
  • 1 łyżka zmielonej kawy
  • 1 łyżka cynamonu
  • 1 łyżeczka gałki muszkatołowej

Masło kakaowe rozpuszczamy na parze i łączymy ze wszystkimi składnikami do uzyskania jednolitej masy. Masło kakaowe można zastąpić innym masłem – kokosowym lub shea. Odstawiamy do wystudzenia, ale nie zastygnięcia. Ochłodzoną mieszankę miksujemy przez kilkanaście minut, aby domowy samoopalacz z kawy i kakao miał pożądaną lekkość. Taki samoopalacz DIY można stosować codziennie jak każdy balsam brązujący.

I to byłoby na tyle. Oczywiście jest znacznie więcej przepisów na domowe samoopalacze, ale ja przedstawiłam wam te, z których sama korzystam. Są proste w wykonaniu i naprawdę skuteczne. Dajcie znać, czy skorzystacie z któregoś z pomysłów.

Buziaki!